Siostry służebniczki NMP NP

Zgromadzenie  Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej powstało 03 maja 1850 r. w Wielkim Księstwie Poznańskim, założone przez bł. Edmunda Bojanowskiego.

Charyzmatem życia sióstr Kościele jest służba dzieciom, chorym i potrzebującym. Sytuacja Polski w czasie rozbiorów sprawiła, że obecnie istnieją cztery autonomiczne gałęzie założonego przez Bojanowskiego zgromadzenia zakonnego.

Domy Generalne znajdują się w Starej Wsi, Wrocławiu, Dębicy i Luboniu. Ogółem w Polsce i na całym świecie jest około 4500 sióstr służebniczek pracujących w 520 domach. Poza granicami kraju, siostry pracują w następujących krajach : Austria, Belgia, Boliwia, Brazylia, Czechy, Dania, Francja, Kanada, Kamerun, Meksyk, Mołdawia, Niemcy, Szwecja, Rosja, Republika Południowej Afryki, Słowacja, Stany Zjednoczone, Ukraina, Włochy, Zambia.

Charyzmatem Zgromadzenia jest  realizowanie  na co dzień ewangelicznego przykazania miłości Boga nade wszystko oraz miłości bliźniego, przejawiające się w naśladowaniu Maryi, najpokorniejszej Służebnicy Pańskiej.

Siostry Służebniczki oddając się katechizacji, przygotowują dzieci do sakramentów, uczą wiary, nadziei i miłości. Wspomagają także chrześcijańskie wychowanie, dzieci i młodzieży, przez wspólne wyjazdy oazowe, pielgrzymki i obozy. Wskazują podstawy chrześcijańskiego życia, wspierając działanie rodziców.

W ewangelizacji na Syberii, siostry uczą elementarnych postaw ludzkich, głosząc katechezę więźniarkom. Dzieci z Domów Dziecka i studzienek kanalizacyjnych, doznają od sióstr pomocy materialnej i duchowej.

W Afryce prowadzą szkoły, szpitale i sierocińce. Zajmują się chorymi na AIDS. Pracują w ochronkach i przedszkolach, katechizują dzieci i młodzież, służą dzieciom i ludziom chorym w świetlicach i domach opieki społecznej. Podejmują różne formy apostolskie w parafiach, takie jak: kancelaria, zakrystia, prowadzenie chórów.

Podobne prace wypełniaj a w Stanach Zjednoczonych, troszcząc się o pogłębianie patriotyzmu wśród Polaków, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia Ojczyzny i zamieszkania w Ameryce Północnej.

Dom Generalny w Starej Wsi ( w Małopolsce) jest miejscem formacji dla sióstr i kolebką Zgromadzenia.

Siłę do pełnienia uczynków miłosierdzia, Służebniczki czerpią z codziennej Eucharystii i bogatego życia modlitwy.
Cechami duchowości jest miłość i prostota zalecana przez Założyciela w duchowym testamencie.
Hasło Zgromadzenia brzmi przez: „ Przez Maryję do Jezusa”. 

DOM GENERALNY:

Stara Wieś 460
36-200 Brzozów,
tel. (0-13) 434 14 76, fax 434 15 10
e-mail: general.house@interia.pl
www.sluzebniczkiNMP.pl
przełożona generalna: m. Beata Chwistek

Założyciel Zgromadzenia – Bł. Edmund Bojanowski

Edmund Bojanowski urodził się 14 listopada 1814 r., jako syn Walentego i Teresy z Umińskich (z pierwszego małżeństwa Wilkońskiej), średniozamożnych właścicieli ziemskich, zamieszkałych w wielkopolskiej wiosce Grabonóg, odległej ok. 3 km od Gostynia. W tej głęboko religijnej rodzinie pielęgnowano polskie tradycje patriotyczne: cześć dla bohaterów narodowych oraz miłość do podzielonej przez zaborców Polski. Walenty Bojanowski był uczestnikiem powstania listopadowego i został za to ukarany przez rząd konfiskatą rodowego majątku.

Wydarzeniem z dzieciństwa, do którego często nawiązywał E. Bojanowski, była łaska wysłuchania gorącej modlitwy jego matki przed Pietą w bazylice ojców filipinów na Świętej Górze w Gostyniu o zdrowie dla dziecka, kiedy lekarze nie dawali już szans wyleczenia ciężkiej choroby. Jako wotum rodzina ofiarowała do kościoła srebrne Oko Opatrzności. Gdy Edmund miał 11 lat, Bojanowscy przeprowadzili się do odległego ok. 35 km Płaczkowa.

Rodzice chcieli zapewnić Edmundowi gruntowne wykształcenie. Początkowo pobierał prywatne lekcje w domu. Szczególny wpływ na rozwój jego osobowości wywarł wówczas nauczyciel ks. Jakub Siwicki, wikariusz z Dubina. W 1832 r. – jako 18 letni młodzieniec – Edmund rozpoczął studia na Uniwersytecie Wrocławskim. W pierwszych latach nauki był wolnym słuchaczem, uzupełniając równocześnie średnie wykształcenie. Immatrykulowanym studentem wydziału filozoficznego został w 1835 r. W latach 1836 – 1838 kontynuował studia w Berlinie, korzystając także z wykładów z historii sztuki, muzyki, psychologii, poezji i logiki. Największą jego pasją stała się wówczas literatura: pisał między innymi artykuły o polskich zabytkach, przetłumaczył na język polski wiersze liryczne, pieśni serbskie i czeskie, a także „Manfreda” Byrona. Był tłumaczem fragmentów dramatów: „Fausta”  Goethego i „Hamleta” Wiliama Szekspira. Władał biegle pięcioma językami.

Niestety, poważna choroba płuc zmusiła go do przerwania studiów. W 1838 r. formalnie opuścił Uniwersytet Berliński. Po odbyciu kuracji w Dusznikach – Zdroju wrócił do Grabonoga i zamieszkał u swego przyrodniego brata Teofila Wilkońskiego, który po śmierci rodziców był jego najbliższym krewnym.

Wkrótce Edmund Bojanowski aktywnie włączył się w nurt pracy społecznej, której celem było moralne i kulturalne odnowienie narodu polskiego. Chociaż sam był cierpiący, potrafił skierować swoją naturalną wrażliwość na potrzeby innych: jako właściciel ziemski szczególnie zainteresował się problemem poprawy warunków życia ludzi z najuboższych warstw społecznych. Został członkiem Wydziału Literackiego przy Kasynie Gostyńskim (przyczynił się do zakładania czytelni wiejskich), Towarzystwa Naukowej Pomocy, Towarzystwa św. Wincentego a’Paulo, Ligii Polskiej. Był współtwórcą miejskich ochron dla dzieci w Poznaniu, Gostyniu, Śremie i Psarach.

Rozwijał także talent pisarski. Jego publikacje ukazywały się w czasopismach Przyjaciel Ludu (1834 – 1849), Marzanna oraz roczniku Melitele. Prowadził też własną działalność wydawniczą. Najciekawszą jego inicjatywą w tej dziedzinie było Pokłosie. Zbieranka literacka na korzyść sierot, wydawane w latach 1852 – 1862 – periodyk publikujący utwory krajowych i zagranicznych poetów romantycznych. W Pokłosiu znalazły się, między innymi, utwory: A. Mickiewicza, Z. Krasińskiego, C. K. Norwida, A. Fredry, T. Lenartowicza, K. Ujejskiego, F. Morawskiego. Stały dochód na rzecz sierot uzyskiwany z tej publikacji szacuje się na ok. 100 talarów rocznie, dlatego E. Bojanowski wkładał wiele wysiłku, aby pismo ukazywało się systematycznie: prowadził korespondencję, gromadził nadesłane utwory, dokonywał ich selekcji, pertraktował z drukarniami, a potem zajmował się kolportażem gotowych tomów. Będąc miłośnikiem polskiego folkloru, wraz z ks. H. Koszutskim w latach 1860 – 1862 wydawał również periodyk dla ludu Rok Wiejski, w którym publikował – przeważnie anonimowo – także własne utwory. Jest autorem Pieśni wiejskich dla ochronek, które przez wiele lat przypisywano T. Lenartowiczowi. W 1863 wydał w Poznaniu Starodawne przysłowia dla ochronek. Prowadząc działalność wydawniczą i społeczną E. Bojanowski osobiście poznał A. E. Odyńca, współpracował z T. Lenartowiczem, W. Polem, A. Cieszkowskim, K. Libeltem, a także lekarzem K. Marcinkowskim – inicjatorem pracy organicznej. Utrzymywał też kontakt z innymi obrońcami polskości, między innymi z działającym na Śląsku J. Lompą oraz z K. C. Mrongowiuszem, znakomitym filologiem z Mazur.

Powszechny szacunek i miano „drugiego Wincentego a’Paulo” zyskał Edmund Bojanowski wówczas, gdy w czasie epidemii cholery, która w 1849 r. nawiedziła Gostyń i okolice, z narażeniem życia pielęgnował chorych. Nie pozostał także obojętny na los sierot, dla których przy współpracy z innymi ziemianami założył tzw. Instytut – Dom Miłosierdzia, prowadzony przez siostry szarytki. Osobiście zajął się urządzeniem domu, zgromadzeniem potrzebnych środków materialnych oraz sprowadzeniem sióstr. Szczególnie zależało mu na zapewnieniu dzieciom jak najlepszych warunków rozwoju, aby ich sieroctwo nie kładło się cieniem na dalszym życiu. Dzieci wyczuwały jego autentyczną miłość i spontanicznie nazywały go tatą.

Najważniejszym jego dziełem bł. Edmunda Bojanowskiego jest Zgromadzenie Sióstr Służebniczek NMP NP, którego początek datuje się od założenia dnia 3 maja 1850 r. ochronki dla dzieci wiejskich w Podrzeczu k. Gostynia. W liście do arcybiskupa gnieźnieńsko – poznańskiego Leona Przyłuskiego napisał: od kilku lat zajmowała mnie myśl urządzenia ochronek wiejskich pod nadzorem dziewcząt wiejskich. Miałem na względzie: raz – korzyść małych dzieci wystawionych po wsiach przez zaniedbanie lub nieświadomość rodziców na zepsucie przedwczesne, po wtóre – uświęcenie kobiet wiejskich, a przez to wpływ na podniesienie i umoralizowanie ludu wiejskiego. To właśnie ochroniarki, których duchową i intelektualną formacją zajął się osobiście, stały się jakby ewangelicznym ziarnem, z którego wyrosło Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej. Odtąd E. Bojanowski całe swoje serce, zdolności i mienie poświęcił sprawom tego właśnie dzieła. Powstającą instytucję kształtował według głęboko przemyślanych idei, chcąc równocześnie jak najlepiej wykorzystać duchowe bogactwo polskiej wsi. W wychowaniu dzieci położył szczególny nacisk na stronę moralną, religijną i patriotyczną, a ochroniarki uznał za osoby zdolne nie tylko do sprawowania opieki nad dziećmi, ale do spełnienia roli jakby kapłanek polskiego ludu. Jako człowiek głębokiej wiary i modlitwy, posiadający równocześnie gruntowną formację intelektualną, stał się zarówno ich wychowawcą, jak też kierownikiem duchowym, pomagając im zrealizować pragnienie służby Bogu i człowiekowi w życiu zakonnym.

Kiedy zgromadzenie rozwijało się i usamodzielniało, w duszy Edmunda odezwało się silne pragnienie kapłaństwa. Uzyskawszy pozwolenie abp M. H. Ledóchowskiego, dnia 30 marca 1869 r. wstąpił do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Gnieźnie, gdzie dnia 7 pażdziernika1869 r. otrzymał sutannę. Niestety, na skutek pogarszającego się stanu zdrowia już w maju 1870 r. musiał opuścić mury seminaryjne. Ostatnie miesiące życia spędził u jednego ze swoich przyjaciół – ks. Stanisława Gieburowskiego, proboszcza w Górce Duchownej. Do końca interesował się sprawami założonego przez siebie zgromadzenia, spotykał się z siostrami, prowadził korespondencję, kontaktował się z fundatorami powstających placówek. Dnia 7 sierpnia 1871 r. w wieku 57 lat zakończył życie.