Wszechmoc i Opatrzność Boża jest powszechna, tzn. obejmuje wszystkie wydarzenia w świecie; jest miłująca – Bóg kocha nas miłością bezinteresowną i nie zniechęca się naszymi niewiernościami; jest wreszcie tajemnicza, czyli zdolna wyprowadzić dobro z każdego zła i cierpienia, na podobieństwo drogi od poniżenia Krzyża do chwały Zmartwychwstania. Pozorna niemoc Boga wobec zła i cierpienia jest w rzeczywistości Jego samoograniczeniem się, by uczynić miejsce dla ludzkiej wolności i dokonywania własnych wyborów. Bóg pozwala nam popełnić błąd, lecz pozostaje ciągle obecny, by okazać swoją wszechogarniającą miłość.
Naturalne w naszym życiu są chwile wątpliwości i pytań: „Czemu to się stało? Gdzie wtedy byłeś, Boże?” Wówczas czuję smutek, zniechęcenie, ból, rozgoryczenie, ciemność, poczucie opuszczenia przez Boga. I wtedy mam pretensje do Niego, innych ludzi czy siebie, użalam się nad sobą, zamykam się w sobie, „nakręcam” się myślami prowadzącymi do rozpaczy… Tak bywa. Jezus taką drogę także przeszedł. Czy próbuję razem z Nim, w tych trudnych chwilach, trwać przy Bogu?